Powtórka pierwszego wędkowania

Jako że miałem „full wypas” przynęt z poprzedniego wędkowania a pogoda była super postanowiłem że „pomoczę kije” w Wiśle. Pogoda mnie nie zawiodła, ciepło myślę że 10 C (później jeszcze cieplej), mały wiaterek.

Woda opada, Wisła ma 188 cm. Miejsce Pawła na wprost. Kije w wodzie o 9:00. Co 1/2 godz. zmiana przynęty na haczyku (kukurydza, białe, czerwone, płatki, żółty ser). Zero brań, ani jedna rybka nie machnęła ogonem przy haczyku :( . O 13 zjazd z wędkowania. Ale żeby nie było smutno dodam sobie do wpisu brzanę którą Paweł wyciągnął w zeszłym roku. Nie pamiętam czy to było 2 czy 3 kg :)

SAMSUNG

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>